w sumie to podziwiam, że wszystko zmieściłaś do jednej walizki. ja bym na miesiąc miała tyle rzeczy a nie na 10... :)
az 10?! :D
Zapominasz chyba o bagażu podręcznym :) Poza tym to tylko rzeczy, najtrudniej jest chyba zabrać siebie. Dopiero teraz zaczyna do mnie docierać właśnie to, na jak długo (według planu) wyjechałam :)
Prześlij komentarz
3 komentarze:
w sumie to podziwiam, że wszystko zmieściłaś do jednej walizki. ja bym na miesiąc miała tyle rzeczy a nie na 10... :)
az 10?! :D
Zapominasz chyba o bagażu podręcznym :) Poza tym to tylko rzeczy, najtrudniej jest chyba zabrać siebie. Dopiero teraz zaczyna do mnie docierać właśnie to, na jak długo (według planu) wyjechałam :)
Prześlij komentarz