daguerrotype
środa, 10 grudnia 2008
Sobota deszczowa i pochmurna. Powietrze przesycone zapchem wilgoci i pleśni. Nie mam co ze sobą zrobić, niemalże bzwiednie idę do portu.
2 komentarze:
Anonimowy pisze...
piękne :)
15 grudnia 2008 00:45
Anonimowy pisze...
czyli nawet w tej zaokiennej szarości można rzeźbić!:) chcę więcej! :*
22 grudnia 2008 15:48
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
piękne :)
czyli nawet w tej zaokiennej szarości można rzeźbić!:) chcę więcej! :*
Prześlij komentarz